Króle Stare k. Biłgoraja – ścieżka Młodzie nad Tanwią

Top 10 – przyroda

Top 10- meandrujące rzeki

Nieopodal drogi łączącej Biłgoraj z Tanogrodem (trasa krajowa 835) znajduje się niewielka wieś Króle Stare, która od lat zamienia się w przyjemne letnisko. Wzdłuż prawego brzegu Tanwi wyznakowana została tam kilkukilometrowa ścieżka przyrodniczo-dydaktyczna Młodzie. Spacer nią to prawdziwa przyjemność. Marsz nie jest męczący ani długi, widoki na rzekę bardzo malownicze, można się wykąpać, a okoliczny las obfituje w grzyby.

Jaskółczy brzeg nad starym korytem Tanwi

Początek ścieżki znakowanej kolorem niebieskim odnajdziemy na końcu zabudowań wsi, na skraju lasu. Po drodze przejdziemy obok 8 tablic informacyjnych. Pierwszą nazwano Jaskółczy brzeg, ponieważ w miejscu tym, na wysokiej piaszczystej skarpie gniazduje jaskółka brzegówka. W pionowych ścianach drąży ona kolebkowate wgłębienia, w których następnie składa jajka, wysiaduje je i karmi młode. I rzeczywiści – chwila uwagi wystarczy, aby wypatrzeć ptaki wlatujące i wylatujące ze swoich kryjówek.

Miniplaża nad zakolem Tanwi

Do Tanwi dochodzimy po kilkuset metrach marszu. Rzeka płynie łagodnie, w niczym już nie przypomina górskiego potoku z rezerwatu Nad Tanwią k. Suśca. Zakola, z jednej strony brzegu podcinane przez wodę, z drugiej tworzą piaszczyste plaże pozwalające podejść do rzeki. Czasami wykorzystywane są przez letników do plażowania.

Drzewo podmyte nurtem i wyrwane z korzeniami przegrodziło rzekę

Kolejne tablice pokazują nam mchy i porosty, florę i faunę Tanwi oraz lasu, grzyby jadalne i niejadalne, zbiorowiska łęgowe, skarpę starorzecza.

Pierwszy odcinek spaceru prowadzi właśnie wzdłuż starorzecza, które obecnie wypełnia się świeżą wodą tylko podczas wezbrań rzeki. Lokalnie miejsca takie nazywane są kubaniami.

Na wysokiej skarpie, z ładnym widokiem na rzekę, przygotowano stół biwakowy. Przejście w trudniej dostępnych miejscach umożliwiają drewniane kładki. Po dojściu do ostatniego przystanku wracamy nieco inną trasą, przechodząc obok  charakterystycznego krzyża na piaszczystej wydmie.

Kładka nad piaszczystym osuwiskiem

Po kilkuset metrach wracamy na poprzednią trasę i możemy jeszcze raz spojrzeć na Tanew.  Przemarsz ścieżką trwa do dwu godzin. Trasa jest dostępna dla rowerów, chociaż są miejsca, w których trzeba je będzie poprowadzić. Auto można zaparkować na leśnej polanie u skraju lasu.

Wał Huty Różanieckiej – rozległy widok na Puszczę Solską

Top 10 – punkty widokowe

Przy drodze z Suśca na Roztoczu do Żukowa 305 m n.p.m. wznosi się Wał Huty Różanieckiej. Wjechanie na niego rowerem to nie lada wyczyn – coś na kształt górskiej premii w wyścigu kolarskim. Znajdujemy się na granicy województw lubelskiego i podkarpackiego. Wysiłek rekompensuje nam widok ze szczytu – w kier. płd. widzimy aż po horyzont korony drzew Puszczy Solskiej, a na pn. wzniesienia Roztocza z rozpoznawalną w oddali Wapielnią.

Wał znajduje się zaledwie 1 km od znanego rezerwatu Nad Tanwią. Po drodze na szczyt wyniesienia mijamy odtworzony punkt przejścia granicznego. Przypomina on, że niegdyś Tanew była granicą między zaborem austriackim i rosyjskim. Lokalna historia mówi, że w 1901 r. przekradał się tu przez nią marszałek Józef Piłsudski.

Pomnik II wojny światowej

Na szczycie wyniesienia, w cieniu niewielkiej kępy drzew, ustawiony został głaz upamiętniający żołnierzy września 1939 r. oraz mieszkańców Huty Różanieckiej zamordowanych w czerwcu 1943 r. w czasie pacyfikacji wsi.

Na szczycie rozległego wyniesienia znajduje się punkt triangulacyjny oraz metalowa wieża nadajnikowa. Aż żal, że dotąd nie postawiono tu wieży widokowej, której wierzchołek znajdowałby się kilkanaście metrów ponad poziomem gruntu.

Widok na zach. ukazuje połączony kompleks Puszczy Solskiej i Lasów Janowskich

Widok z Wału Huty Różanieckiej uchodzi za najrozleglejszy na obszarze Wyżyny Lubelskiej i Roztocza. Niewiele osób wie, że Puszcza Solska, Lasy Janowskie i Lipskie są jednym z największych kompleksów leśnych w Polsce i w Europie.

Widok w stronę Roztocza jest nieco przysłonięty drzewami, ale są miejsca, w których się odsłania

Na pn. stoku wzniesienia położona jest mała wieś niegdyś zwana Rebizanty (nazwa powtarza się w nazwiskach mieszkańców). Obecnie stanowi ona część wsi Huta Szumy, której mieszkańcy w okresie zaborów żyli z przemytu przez granicę pomiędzy Galicją i Kongresówką. Zabudowania Rebizantów położone są malowniczo w pobliżu rezerwatu Nad Tanwią.

Hutę Różaniecką dostrzegamy od strony płn. stoku. To już woj. podkarpackie. Pomiędzy zabudowaniami wsi a szczytem wzniesienia, po obydwu stronach drogi odnaleźć można wyrobiska kamienia wapiennego, które uwidaczniają utwory mioceńskie. Najciekawsze z nich znajdują się w okolicy ruin murowanej cerkwi, przy której zobaczyć też można niewielki cmentarz z tzw. krzyżami z ośrodka kamieniarskiego w Bruśnie na Roztoczu Płd.

Skały, które widzimy powstały w płytkim i ciepłym morzu ok. 16 mln lat temu. Dosyć łatwo odnaleźć tam można np. odciski i muszle małży (osobom zainteresowanym fachową wiedzą na ten temat polecam stronę: Dno morza mioceńskiego – Huta Różaniecka).

Top 10 – rezerwaty i ścieżki przyrodnicze

Rezerwat Nad Tanwią – szumiąca rzeka

Czartowe Pole – wbrew nazwie to głęboka dolina rzeki

Skarpa Dobrska – wąwozy i niezapomniane widoki

Bukowa Góra – spotkanie z nieskażoną przyrodą Roztocza

Krasnobród – rezerwat i kaplica św. Rocha

Głęboka Dolina – dzika i nieznana debra

Szwajcaria Podlaska – piękne zakole Bugu

Imielty Ług – dziki staw otoczony bagnami

Lipniak – ścieżka Obóz powstańczy

Kruczek – uroczysko pełne ludzi

Źródła Tanwi – nad Kobylim Jeziorem

Jezioro Obradowskie – kładką przez torfowisko

Bobrówka – dzika rzeka i staw Młyński Gościniec

Rezerwat Szklarnia – zob. Szklarnia – mała wioska, suka i koniki biłgorajskie

Rezerwat Królewska Droga

Rezerwat znajduje się w północnej części Lasów Parczewskich. Jego powierzchnia to niespełna 39 ha. Utworzony został w w 1967 r., ma charakter leśny. Południową granicę rezerwatu, którą można przejść lub przejechać rowerem stanowi gruntowa droga będąca dawnym trakt o zwyczajowej nazwie „Droga Królowa” lub „Królowa Droga”. Była to jedna z odnóg traktu łączącego Kraków z Wilnem o okresie jagiellońskim.

Ochroną objęty jest naturalny las dębowy z domieszką sosny. W rezerwacie zobaczyć można wiele pomnikowych okazów dębu szypułkowego oraz wiele gatunków roślin rzadkich i chronionych m.in.: wawrzynek wilczełyko, orlik pospolity, naparstnica zwyczajna oraz lilia złotogłów.

Niestety, tuż przy granicy rezerwatu leśnicy w ostatnich latach prowadzili wyrąb drzew i miejsca te mocno kontrastują z obszarem chronionym.

Trudno polecić ten rezerwat do odwiedzenia w ramach osobnej wycieczki, ale może być on ciekawym uzupełnieniem większej trasy po Lasach Parczewskich, rowerowej lub samochodowej.

Rezerwat Lasy Parczewskie

Rezerwat Lasy Parczewskie znajduje się przy szlaku rowerowym, który rozgałęzia się całej okolicy i pozwala tworzyć własne wycieczki. Okoliczne tereny są płaskie, leśne drogi asfaltowe i utwardzone są w znacznej części zamknięte dla ruchu samochodowego. Najkrótsze dotarcie pieszo do rezerwatu jest możliwe np. od strony wsi Ochoża za znakami zielonego i czerwonego szlaku. Tworzą one pętlę o długości ok. 10 km. Ochoża to mała wieś z kilkoma blokami mieszkalnymi i dużym gospodarstwem wyspecjalizowanym w uprawie borówki amerykańskiej. Wyznaczono w niej dwa parkingi samochodowe, jest tez duża wiata z miejscami do wypoczynku i posiłku.

Zaznaczam jednak, że w czasie wycieczki przyjemności trzeba szukać w samym przejściu lub jeździe na rowerze, ponieważ sam rezerwat Lasy Parczewskie jest niedostępny. Poruszać się możemy obrzeżami i tylko w jednym miejscu szlak zielony przekracza jego granicę. Doprowadza do pomników partyzantów polskich i radzieckich oraz dwóch ziemianek, które odtworzono na wzór wojennych żołnierskich  kryjówek. Obecnie są one zniszczone i w części zawalone. Na trasie napotkamy także pomnik oraz trzy tablice z kroniką okolicznych wydarzeń z czasów II wojny światowej.

W okresie II wojny światowej Lasy Parczewskie stanowiły duża bazę oddziałów partyzanckich, a także miejsce schronienia okolicznych mieszkańców. Działała tu i walczyła Armia Krajowa, Bataliony Chłopskie, Gwardia i Armia Ludowa oraz oddziały radzieckie. Hitelrowcy kilkukrotnie przeprowadzali akcje przeciwpartyzanckie. Największa, pod nazwą Cyklon, została przeprowadzona w połowie 1944 r. Okoliczne wsie były w odwecie pacyfikowane, a ich mieszkańcy wysiedlani i mordowani. W dniach 18-21 lipca 1944 r. w okolicy trwały zacięte, zakończone sukcesem walki z hitlerowcami. Partyzantów wsparła wtedy Armia Czerwona.

Górecko Kościelne – Szum

Piekiełko – Tomaszów Lubelski

Czartowe Pole – wbrew nazwie to głęboka dolina rzeki

Top 10 – przyroda

Top 10  – rezerwaty

Niesamowite miejsce, znajdujące się w kanonie tego, co na Lubelszczyźnie, a w tym przypadku na Roztoczu, trzeba koniecznie zobaczyć. Wbrew nazwie nie jest to pole, ale głęboka, zalesiona dolina rzeki, z ruinami starej papierni na niewielkiej wyspie. Warto tam pojechać obierając Czartowe Pole jako główny cel podróży. Jeśli trafimy na moment, że będziemy tam sami, to znakomicie, ponieważ tajemniczość okolicy potęguje szum drzew, pogłos wodospadów i samotność.

Wycieczkę w dolinę rzeki Sopot można odbyć tylko pieszo. Trwa ok. 1 godziny. Samochód, motocykl lub rower zostawiamy na parkingu, który znajduje się obok rezerwatu. Przejście specjalnie przygotowanym szlakiem zajmuje ok. 1 godziny. Trasa ma 1,4 km długości, powrót wymaga podejścia pod górę, dość stromego, ale do pokonania nawet dla mniej wprawionych osób.

Ścieżka przyrodniczo-dydaktyczna oznakowana jest kolorem niebieskim. Prowadzi pętlą przez teren rezerwatu o powierzchni ponad 80 ha, utworzony w 1958 r. Nazwa odnosi się do lokalnego podania, że dawniej polanę położoną na wyniesieniu od strony wsi Hamernia odwiedzały tylko czarty. Na trasie ustawiono przyrodnicze tablice informacyjne.

Rzeka przybiera górski charakter
Rzeka przybiera górski charakter

Niesamowita dolina Sopotu powstała na skutek wymycia przez wodę piaszczystych utworów czwartorzędowych aż do trzeciorzędowego podłoża kredowego. Jest ono spękane i odznacza się dużą odpornością na erozję. Spowodowało to utworzenie licznych małych wodospadów. Największy z nich ma 50 cm wysokości. Spadek terenu powoduje, że rzeka nabiera charakteru górskiego potoku. Żyją w niej lipienie i pstrągi potokowe.sopot ruiny

Ruiny papierni na wyspie
Ruiny papierni na wyspie

Na największej z wysp oblanych krystalicznie czystą wodą znajdują się ruiny papierni Zamoyskich z XVII w. Ordynacji Zamoyskich. W czasie swojego największego rozwoju produkowała ona nawet 80 proc. papieru w guberni lubelskiej. Od początku XIX w. zakład był dzierżawiony przez Lejbusia Kahana, a następnie przez Całę Waxa, który prowadził ponadto drukarnię hebrajską w pobliskim Józefowie. Papiernię zniszczyła powódź w 1870 r., a następnie pożar w 1883 r. Warto wiedzieć, że w pobliżu miejsca, gdzie znajdowała się papiernia, przed jej powstaniem działała huta żelaza. To od nie pochodzi nazwa położonej po sąsiedzku wsi Hamernia, o której już wcześniej wspomniałem.

Dzięcioł na jodle w dolinie Sopotu
Dzięcioł na jodle w dolinie Sopotu

Warto zobaczyć w okolicy:

  • Kamieniołom w Józefowie
  • Kamieniołom w Nowinach
  • Szumy nad Tanwią
  • Zalew w Majdanie Sopockim

Warto wiedzieć więcej:

Rzeka Sopot ma łącznie 22,5 km długości. Wypływa w okolicy wsi Husiny. Wywierzysko znajduje się na malowniczej śródleśnej polanie. Niegdyś funkcjonowała tam huta szkła. Po jej zamknięciu do źródła wrzucono kolorowe szklane bryły, które wyglądały w wodzie bardzo intrygująco. Obecnie nie są już widoczne, przykryła nie warstwa piachu i mułu. W dolnym biegu rzeki, w okolicy wsi Majdan Sopocki Pierwszy i Drugi został utworzony na niej  utworzony zalew retencyjny i rekreacyjny. W środkowym i górnym biegu rzeka płynie przez Park Krajobrazowy Puszczy Solskiej. Kończy swój bieg wpadając do Tanwi.

Rezerwat Czartowe Pole obejmuje dno i zbocza przełomowego odcinka rzeki. Przyroda wokół wydaje się dzika i nieujarzmiona. Dolina jest wąska i głęboko wcięta, o spadzistych zboczach. Zajmują ją lasy łęgowe i olsy, natomiast zbocza bór mieszany z jodłą, świerkiem i sosną, natomiast na poziomie wierzchowiny widzimy bór sosnowy z domieszką dębu szypułkowego, grabu i osiki. Z roślin rzadkich wymienić należy widłak jałowcowaty, porzeczkę alpejską, bez koralowy, parzydło leśne, zanokcicę. Bogata jest awifauna.

Sopot, po minięciu przełomowego odcinka, dalej płynie już spokojnie przez ostępy Puszczy Solskiej. Z Tanwią łączy się w pobliżu wsi Osuchy, gdzie rozegrała się największa bitwa partyzancka w Polsce podczas II wojny światowej. Była ona punktem kulminacyjnym punktem niemieckiej akcji Sturmwind II. Przeprowadzona została w drugiej połowie czerwca 1944 r. i miała na celu całkowitą likwidację okolicznych oddziałów partyzanckich. Hitlerowcy zgromadzili olbrzymią ilość wojsk Werhmahtu, SS, jednostek pancernych i lotniczych. Puszcza Solska została okrążona, a zgrupowane w niej jednostki partyzanckie w większości rozbite. Z okrążenia udało się wyjść tylko nielicznym jednostkom.

Rezerwat Nad Tanwią – szumiąca rzeka

Szumy nad Tanwią
Szumy nad Tanwią

Top 10 – przyroda

Top 10 – rezerwaty

Rezerwat „Nad Tanwią”, zwany też Szumami nad Tanwią, powszechnie uznawany jest za wyjątkowe miejsce na Roztoczu. Ma bardzo dużą wartość przyrodniczą, a jednocześnie niepowtarzalny urok, który przyciąga odwiedzających. Wielu z nich dociera tylko w czasie krótkiej wycieczki do dawnej betonowej tamy, która miała przegrodzić rzekę. Aby w pełni poznać walory miejsca należy przejść trasę nieco dłuższą, do wzgórza zwanego Zamczyskiem lub Kościółkiem.

Przy szosie Susiec – Żuków, nieopodal wsi Rebizanty i terenu rezerwatu, znajduje się parking płatny, z którego spacer do wspomnianej tamy trwa około 1 godziny. Na wycieczkę do Zamczyska z powrotem potrzeba ok. 3 godzin, ale wyprawa nie jest męcząca.

Rezerwat ma powierzchnię ponad 40 ha. Z parkingu idziemy drogą w kierunku płn. Dochodzimy do drewnianego dworku z XIX w., przeniesionego tu z Tomaszowa Lubelskiego. Dalej wędrujemy za znakami niebieskimi szlaku turystycznego.

Znajdujemy się w miejscu, gdzie do Tanwi wpada Potok Łosiniecki. Na odcinku ok. 400 m mijamy 24 bardzo malownicze uskoki wodne (łącznie na Tanwi jest ich 47), zwane szumami lub szypotami. Rzeka płynie tu w cieniu potężnych drzew, których gałęzie przepuszczają promienie słońca tworzące na wodzie malownicze rozbłyski.

Ruiny kamiennej tamy
Ruiny kamiennej tamy

Dochodzimy do zrujnowanej kamiennej tamy, którą rzeka omija po wyżłobieniu obok nowego koryta. Dalej szlak wyprowadza nas na piaszczystą terasę. Po wejściu na wierzchowinę idziemy drogą przez las sosnowy wzdłuż doliny Tanwi, która znajduje się po naszej prawej stronie.

Ujście rzeki Jeleń do Tanwi
Ujście rzeki Jeleń do Tanwi

Znaki niebieskie schodzą ponownie do zabagnionej doliny Tanwi. Znajdujemy się w miejscu, gdzie łączy się z nią rzeka Jeleń. Przejście podmokłym dnem doliny umożliwiają drewniane kładki (uwaga! gdy są wilgotne robią się bardzo śliskie).

Drewniane kładki pozwalają przejść dnem podmokłej doliny
Drewniane kładki pozwalają przejść dnem podmokłej doliny

Podejście na wzgórze Zamczysko
Podejście na wzgórze Zamczysko

Drewniana kładka kończy się u stóp wzgórza Zamczysko lub Kościółek. Pierwsza z nazw wzięła się stąd, że w XII/XII w. znajdowało się tu grodzisko obronne o powierzchni 1,5 ha. Wykorzystywał on niedostępność terenu i miał przede wszystkim charakter obronny. Pozostały po nim wyraźnie widoczne w terenie ślady obwałowań. Nazwa Kościółek na swoje źródło w XVIII w., gdy mieścił się tu najpierw klasztor prawosławny, a następnie rzymskokatolicki. Z uwagi na odludność miejsca zostały one opuszczone, a budynki rozebrano.

Z wycieczki powracamy trasą, którą przyszliśmy z Rebiznatów.

Co warto zobaczyć w okolicy:

  • Rezerwat Czartowe Pole
  • Wał Huty Różanieckiej
  • Kamieniołom Nowiny

Co warto wiedzieć więcej:

Szlak niebieski, którego fragment przeszliśmy jest pętlą rozpoczynająca się i kończącą w Suściu w okolicy dworca PKP. Ma ona 17 km długości. Nad Tanew prowadzi po obszarze położonym na granicy Roztocza i Równiny Biłgorajskiej malowniczą doliną rzeki Jeleń, na której znajduje się m.in.najwyższy z okolicznych szumów o wysokości 1,5 m. Przejście szklakiem należy planować jako całodniową wycieczkę.

Kaskady na rzece Tanew, a także na Potoku Łosinieckim, Sopocie i Jeleniu powstały na pograniczu dwu potężnych jednostek tektonicznych – fałdowej Europy Zachodniej i płytowej Europy Wschodniej w efekcie pionowych ruchów skorupy ziemskiej (wynoszenie terenu Roztocza). Rzeki odsłoniły skaliste podłoże żłobiąc w grubych pokładach piachu głębokie doliny. Rzeki nabierają w takim miejscu górskiego charakteru.

Osobom, które chcą głębiej poznać walory przyrodnicze miejsca polecam znakowaną czerwono ścieżkę przyrodniczo-dydaktyczną o długości 4 km. Ma ona 14 przystanków, przy których ustawiono tablice informacyjne. W trakcie spacery dotrzemy do głazu z 1936 r., który upamiętnia przekroczenie przez Józefa Piłsudskiego granicy zaborów w 1901 r. (Tanew oddzielała Galicję od Królestwa Polskiego).

Z Zamczyskiem związana jest legenda spisana przez Kazimierza Janczykowskiego. Mówi ona, że zamek wzniósł rycerz, który zwał się Gołdap. Miał on córkę jedynaczkę o imieniu Tanewa. Gdy rycerz wyjechał na wojenna wyprawę na zamek najechał inny rycerz, by porwać Tanewę. Duma nakazała jej skoczyć z wysokiej wieży i zginąć. Goładap po powrocie nie mógł przeżyć straty. kazał zburzyć zamek i samotnie zamieszkał w jego miejscu. Odzwierciedlenie ma to jakoby w nazwach geograficznych: wzniesienie to Gołda, rzeka to Tanew, a szumy to dawne schody wiodące do grodziska.

Pomnik upamiętniający wydarzenia na Zamczysku
Pomnik upamiętniający wydarzenia na Zamczysku

Historia mówi natomiast, że ze względu na naturalny charakter obronny miejsca w 1863 stacjonowali tu powstańcy styczniowi, a w czasie II wojny światowej swoje kryjówki mieli partyzanci. W 1944 r. podczas hitlerowskiej akcji „Sturmwind II” w okrążenia w Puszczy Solskiej wymknął się tędy 30-osobowy odział AK.