Top 10 – wąwozy

Jeśli jest coś, wyróżnia Lubelszczyznę geologicznie i krajoznawczo, to wąwozy lessowe.  Te najbardziej znane i najchętniej odwiedzane występują w okolicach Kazimierza Dolnego. Ale przecież nie tylko tam należy ich szukać. Spotykamy je na całej Wyżynie Lubelskiej i na Roztoczu, poprowadzono przez nie szlaki turystyczne, są też miejsca dzikie, a czasami wręcz nieprzebyte.

Cechą charakterystyczną lessowych wąwozów są ich strome zbocza, które w wielu miejscach odsłaniają systemy korzeniowe drzew i krzewów. To efekt wymywania przez wodę pokrywy lessowej, której grubość przekracza niekiedy nawet 20 m. Less nawiany został na obszar dzisiejszej Lubelszczyzny podczas ostatniego zlodowacenia, czyli 30-15 tys. lat temu. Jego cechą charakterystyczną jest pylistość. Można wziąć w rękę grudkę tej skały i rozkruszyć ją. Na palcach poczujemy jasnobrązową „mąkę”. Pod wpływem wilgoci zrobi się ona śliska i rozmazana.

Naturalne wąwozy są porośnięte lasem i mają kształt rynny.  Wycinanie drzew i uprawa roli powodują intensywniejszy spływ wód opadowych i roztopowych, co powoduje erozję. Wykorzystywanie dna wąwozów do celów komunikacyjnych (dojazd do pól i domostw) wpływa na powstawanie głębokich dolin, często o urwistych zboczach i płaskim dnie. Nazywa się je jarami. Jeszcze inną formą związaną z wymywaniem lessu są głębocznice. Przypominają one wąwozy, jednak nie powstały naturalnie. Wytworzyły się na polnych drogach wskutek rozkruszania podłoża kopytami zwierząt i rozjeżdżania kołami wozów.

Top 10 – wąwozy:

Ośmiornica rogowska

Najważniejsze kazimierskie wąwozy

Rezerwat i kaplica św. Rocha w Krasnobrodzie

Skarpa Dobrska – wąwozy i niezapomniane widoki

W labiryncie wąwozów: Parchatka – Zbędowice

Głęboka Dolina – dzika i nieznana debra

Szczebrzeszyn – w plątaninie wąwozów Piekiełko

Baraniec – wąwóz, w którym bywał ks. Stefan Wyszyński

Guciów, Bondyrz – mało znana roztoczańska derbra

Wojsławice – naturalna debra w Majdanie Starym

Lublin Czuby