Chmiele – nieistniejąca wioska i piękna polana

Top 10 – obrzeża Lubelszczyzny

Top 10 – miejsca nieodkryte

Top 10 – wzniesienia

Roztocze

Dawna wieś Chmiele i śródleśna polana o tej nazwie położone są na Roztoczu Poł. w oddaleniu od uczęszczanych miejsc i asfaltowych dróg. Warto tam dotrzeć, ale w wyprawę trzeba włożyć trochę wysiłku. Proponuję skorzystać z fragmentu szlaku rowerowego Nad Brusienką, który prowadzi malowniczymi drogami wokół wzniesienia Brusno. Trasę najwygodniej jest pokonać rowerem. Możliwe jest także jej przejście, ale zajmie to kilka godzin.

Przebieg trasy do polany Chmiele (za: mapy.cz)

Czerwony szlak rowerowy Nad Brusienką jest fragmentem wschodniego szlaku Green Velo. Ma 30 km długości. Odnajdziemy go przy wiacie turystycznej przy wsiach Nowe Brusno i Polanka Horyniecka.

Pierwszy odcinek pokonujemy drogą w kierunku północno-wschodnim, w stronę Starego Brusna, którego opis znajduje się pod linkiem Stare i Nowe Brusno – wiara wyciosana w kamieniu . To nieistniejąca wieś, która bardzo długo stanowiła centrum lokalnego ośrodka kamieniarskiego. Jej ślady można odnaleźć w miejscu, które obecnie porasta las.

Przydrożny krzyż
Wodospad, pozostałość po dawnym młynie

Po prawej stronie mijamy wzgórze Hrebcianka ze schronami linii Mołotowa, a za nim przydrożny krzyż bruśnieński. W kierunku poł.-zach. odsłania się widok na rozległe, dobrze widoczne w terenie wzniesienie Brusno (365 m n.p.m.). Idziemy w stronę przysiółka Polanka Horyniecka. Po prawej stronie, kilkadziesiąt metrów od drogi, odnaleźć można sztuczny wodospad o wysokości ponad 2 metrów.

W trakcie mojego pobytu prowadziła do niego ścieżka oznakowana prowizorycznym drogowskazem. Do końca lat 30. ub. wieku działał tam młyn. Zniszczony został przez wielką ulewę – wezbrana woda spłynęła do rzeki z okolicznych zboczy, porywając ze sobą drewniany budynek i koło młyńskie. Obecnie wodospad położony jest w malowniczym zagłębieniu terenu, w którym mocno słychać spadającą wodę.

Krzyż bruśnieński na terenie dawnego folwarku w Polance Horynieckiej

Przechodzimy przez mostek nad Brusienką i zbliżamy się do Polanki Horynieckiej. To rejon dawnego folwarku rodziny Ponińskich z Horyńca. Mijamy dawny staw i kapliczkę z 1806 r. nad źródłem zasilającym  Brusienkę. Malowniczo położoną stadninę koni obchodzimy drogą prowadzącą łukiem. Doprowadza nas ona do kamiennego krzyża bruśnieńskiego z 1885 r. Uwaga – przy krzyżu skręcamy w drogę odbiegająca w prawo, w kierunku wschodnim. Pieszy szlak niebieski odbiega na płn. Prowadzi dalej do rezerwatu Źródła Tanwi i na Wielki Dział.

Czerwony szlak rowerowy prowadzi nas teraz przez 1,5 km betonową leśną drogą wzdłuż linii energetycznej. Obniżenie terenu sprawia, że spływają tam wody z okolicznych wzgórz. Świadczy o tym podmokły teren z jednej strony drogi oraz zniszczone zbocze z drugiej.

Dochodzimy do miejsca, w którym istniała wieś Chmiele. Było to kilkanaście zagród zamieszkałych przez Rusinów, którzy uprawiali okoliczne pola. Do naszych czasów przetrwał kamienny krzyż bruśnieński przy rozstaju dróg oraz ledwie widoczne ślady fundamentów, zdziczała aleja i drzewa owocowe. Wieś została zniszczona w czasie deportacji ludności do Ukraińskiej SRR.

Pola uprawne, z których rozciąga się rozległy widok

Przy rozstaju dróg skręcamy w prawo, na płd. Wspinamy się na wyniesienie o wysokości 358 m n.p.m.  Droga wyłożona betonowymi płytami prowadzi nas prze pola uprawne i łąki, które niegdyś należały do mieszkańców wsi Chmiele, a po II wojnie światowej zostały przejęte przez PGR.  Wypasano tam owce, obecnie są pola uprawne i częściowo nieużytki. Miejsce jest odludne, ma własną aurę.

Wędrując drogą dochodzimy do krzyża ze staliwa posadowionego na kamiennym postumencie, pod starą brzozą. Krzyż został niedawno odnowiony (więcej: https://roztocze.folkowisko.pl/krzyz-strzezony-przez-szerszenie-i-nieistniejaca-kultowa-stodola/).

W głębi polany, na skraju widocznego w oddali lasu, w kierunku płn.-zach., znajduje się kolejny krzyż. Upamiętnia miejsce śmierci Heinricha Bolte, żołnierza armii austriackiej armii. Poległ on 25 czerwca 1915 r. w walkach w wojskami rosyjskimi. Pomnik został wystawiony najprawdopodobniej przez jego rodziców. Inskrypcja mówi tylko: UFZ Heinrich Bolte Oldenburg GGEB 2.3 1896 – CEST 25.6 1915 (Podoficer Heinrich Bolte Oldenburg urodzony 2.3 1896 zmarł 25.6 1915). I ten krzyż został niedawno odnowiony.

Do trzeciego krzyża dojdziemy wędrując dalej betonową drogą za znakami szlaku rowerowego. Doprowadzi nas ona do krzyża z symbolami Męki Pańskiej. Jego górny fragment został odnaleziony w 2004 r.  Przed kilkoma laty został w całości zrekonstruowany i ponownie ustawiony na polanie Chmiele.

Ok 150 m przed krzyżem, w lesie po naszej prawej stronie, można odnaleźć jaskinię Chmielną, przy czym jaskinia to zbyt dużo powiedziane. Jest to raczej grupa odsłoniętych skałek na ścianie wąwozu, z niskim okapem o długości ok. 8 m. Pod nim widoczne są dwa małe korytarze. Jaskinia jest płytka, w całości oświetla ją światło dzienne.

Kilkadziesiąt metrów za krzyżem droga betonowa spotyka się z leśną drogą asfaltową. Szlak rowerowy skręca w prawo. Podążamy nim aż do momentu, gdy skręci w asfaltową drogę odbiegającą w lewo (jego dalszy przebieg w tym kierunku to Nowiny Horynieckie i Horyniec). Jesteśmy w miejscu, w którym po naszej prawej stronie znajdowała się mała wieś Zagóra. Jej los potoczył się podobnie do Starego Brusna i Chmieli.

My poruszmy się dalej prosto, drogą w kierunku Nowego Brusna, już bez znaków szlaku rowerowego. Po 500 metrach jesteśmy w najwyższym punkcie wzniesienia Brusno. Szczyt znajduje się kilkadziesiąt metrów dalej, w lesie za wysoką wieżą obserwacyjną. Można tam także odnaleźć bunkry linii Mołotowa, ale są one zniszczone i niedostępne do zwiedzania. Po lewej stronie drogi można z kolei odnaleźć dwa kolejne zagłębienia skalne: Jaskinię Przyjaciół oraz Schron Koleżanek i Jaskinię Kolegów. Aby odnaleźć te miejsca należy zejść do odnogi wąwozu i przejść ok. 80 m do progu skalnego. Miejsce jest ciekawe ze względu na głębokie wąwozy i dużą ilość skałek.  

Dalsza droga prowadzi już bezpośrednio do Nowego Brusna. Po prawej stronie mijamy trzy kamieniołomy na wzgórzu Brusno, z których jeden jest eksploatowany, a dwa pozostałe opuszczone.

Warto zobaczyć w okolicy:

Stare i Nowe Brusno – wiara wyciosana w kamieniu

Źródła Tanwi – nad Kobylim Jeziorem

Wielki Dział – w dwie strony świata

Krągły Goraj – najwyższy szczyt Lubelszczyzny

Dahany – najpiękniejsza polana Roztocza

Monastyrz – pustelnia brata Alberta