Lipniak – ścieżka Obóz powstańczy

Top 10 – rezerwaty i ścieżki przyrodnicze

Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie

Oznakowana ścieżka w Poleskim Parku Narodowym nosząca nazwę Obóz powstańczy ma jednocześnie charakter historyczny i przyrodniczy. Pozwala zobaczyć miejsce stacjonowania powstańców styczniowych oraz poznać ciekawe torfowisko Łąki Zienkowskie.

Przyjemna – to chyba najlepsze słowo do określenia walorów trasy Obóz powstańczy. Jesteśmy otoczeni przyrodą, towarzyszy nam historia, w miejscach zabagnionych i podmokłych wędrujemy po drewnianej kładce, teren jest płaski, a przejście czterech kilometrów nie zajmuje więcej niż dwie godziny, z dłuższym postojem przy wieży widokowej.

Przysiółek Lipniak to zaledwie kilka zabudowań położonych na skraju lasu

Ścieżka jest oznakowana kolorem zielonym, a kierunek wyznaczają drogowskazy. Po drodze natrafimy na siedem tablic informacyjnych, które można pogrupować w obszarach przyrodniczym i historycznym.

Wędrówkę rozpoczynamy na parkingu w pobliżu przysiółka Lipniak. Mijamy go i następnie przechodzimy przez kanał melioracyjny. Stanowi on fragment tzw. Doprowadzalnika Bogdanka-Wola Wereszczyńska, a ten z kolei jest odgałęzieniem Kanału Wieprz-Krzna. Doprowadzalnik sięga w okolice Kopalni Węgla Kamiennego „Bogdanka”, w Lipniaku widzimy go na zmeliorowanych łąkach. Tablice informacyjne o tym nie mówią, a warto pokazać, że jest to problem, z którym boryka się Polesie.

Prace melioracyjne na Polesiu były przeprowadzone już w dwudziestoleciu międzywojennym. Miały swój aspekt gospodarczy (chęć stworzenia obszarów czynnych rolniczo na wzór Holandii), społeczny (zatrudnienie dla tysięcy osób), przyrodniczy (w sposób bezwzględny niszczyły naturalne środowisko i zmieniały stosunki wodne w całym regionie) oraz wojskowy (najmniej zauważany obecnie, ale chodziło o utrudnienia w poruszaniu się wojsk nieprzyjacielskich nadchodzących od wschodu).  

Ta mapa obrazuje skalę melioracji przeprowadzonych na pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim (za: http://www.poleskipn.pl/index.php/historia-i-przyroda/89-wody-parku)

Projekt przedwojenny nie został dokończony. Wrócono do niego w latach 60. i 70. ub. wieku, w czasach PRL. Doszło do tego, że w latach 1952-1992 ponad 13 tys. hektarów, czyli ponad 70 proc. torfowisk i turzowisk zostało osuszonych na rzecz pól uprawnych i łąk pastewnych. Z perspektywy czasu trzeba zauważyć, że problemem były nie tylko bezpośrednie działania przeciwko naturze, ale także to, że Polesie zostało skażone chemicznymi środkami ochrony roślin. Obniżanie się poziomu wód na Polesiu to największy problem do rozwiązania do tej pory. Powstanie parku narodowego nieco go powstrzymało, ale nie zatrzymało. Do sprawy tej wrócimy, gdy będziemy przy Łąkach Zienkowskich.

Pierwszy przystanek na ścieżce prezentuje brzozę czarną. Drzewa mają wysokość do 20 m, są podobne do popularnej brzozy brodawkowatej, ale różnią się od niej ciemną korą, która nie bieleje i nie łuszczy się.

Dwa kolejne przystanki mają charakter historyczny. Jesteśmy w miejscu, w którym obozowali powstańcy styczniowi. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że w 1863 r. miejsce to było nieporównywalnie bardziej niedostępne, niż obecnie – bagna i torfowiska otaczały je z każdej strony. Przystajemy przy osobliwie wyglądającym Dębie Powstańców. Wygląd jego pnia mówi, że nie jest to młodzieniaszek, a legenda dopowiada, że musiał być już solidnym drzewem w czasie walk powstańczych. Tablica wyjaśnia skąd jego nazwa. Po potyczce z Kozakami, ci rzucili się konno w pogoń za polskim oddziałem. Gdy wypadki zza zakrętu jeden z nich roztrzaskał głowę po uderzeniu w nisko rosnący konar.

Mogiłki
Mogiłki – w tym miejscu znajdowały się obwałowania ziemne obozu powstańców styczniowych

Po przejściu kilkuset metrów dojdziemy do kolejnej tablicy, w miejscu zwanym Mogiłki. Wg lokalnej tradycji to zbiorowa mogiła powstańcza. Badania ziemne przeprowadzone w 2008 r. zidentyfikowały fragment obwałowań obozowych z 1863 r. oraz miejsce, w którym prawdopodobnie może znajdować się zbiorowy grób. My widzimy niewielki kopiec ziemny, poprzerastany korzeniami dwóch drzew. Cały obóz zajmował obszar ok. 4 ha, funkcjonował od czerwca 1863 do marca 1864 roku.

Wieża widokowa na łąki Pociągi i fragment dawnego rowu melioracyjnego

Zielone znaki skręcają w lewo. Wchodzimy w teren podmokły, przechodzimy przez mostek nad rowem melioracyjnym będącym odnogą wspomnianego wcześniej Doprowadzalnika Bogdanka-Wola Wereszczyńska.

Przed nami wieża widokowa na łąkę Pociągi, będącą częścią Łąk Zienkowskich. Widok jest rozległy, malowniczy, niestety antropogeniczny. Teren był niegdyś dzikim bagnem, osuszonym w wyniku prac melioracyjnych. Pozostały po tym tylko niewielkie skupiska cennej roślinności mokradeł.  Nazwa łąki wzięła się od tzw. ciągów, czyli lotów tokowych słonek, które robią to w tym miejscu rokrocznie w marcu i kwietniu. Słonki to ptaki wielkości gołębia. Lęgną się w jasnych, podmokłych lub wilgotnych lasach mieszanych, z warstwą ziół i krzewów.

Zmeliorowany teren łąki Pociągi jest powoli przywracany środowisku naturalnemu

Od wieży widokowej ścieżka wprowadza nas na drewnianą kładką pozwalającą przejść po podmokłym terenie. Należy zwrócić uwagę na żeremia bobrowe, które powodują, że w okolicy powraca jej dawny, prawdziwie poleski charakter.   

Dąb Dominik – ścieżka przyrodnicza nad jezioro Moszne

Top 10 – przyroda

Poleski Park Narodowy

Moszne to jedno z dwu – moim zdaniem – najpiękniejszych jezior na Pojezierzu Łęczyńsko- Włodawskim (drugie to Łukie, zob. wpis: Spławy -drewnianą kładką po bagnach do jez. Łukie).  Nie ma tu kąpieliska, plaży ani wypożyczalni kajaków, jest za to dzika, nieskażona przyroda, w świat której wpuszczono turystów w sposób mądry i wyważony.

Plan ścieżki Dąb Dominik z pokazanym miejscem, gdzie znajduje się parking i duża wiata turystyczna

Dąb Dominik ma w pniu ok. 4 m

Rezerwat „Jezioro Moszne” obejmuje 105 ha, w tym zbiornik wodny o pow. 17 ha, otoczony spleją. Prowadzi przez nie ścieżka przyrodnicza „Dąb Dominik”. Zależnie od zainteresowań można wybrać dwa warianty jej przejścia (łączna długość wynosi ok. 4,5 km). Początek ścieżki znajduje się w Kolonii Łomnica, przy zadaszeniu turystycznym i polu biwakowym. Wędrujemy w stronę jeziora, mijając miejsca warte uwagi, oznaczone tablicami. Przechodzimy kolejno przez: las liściasty, grąd wysoki wschodniopolski. Tu znajduje się dąb Dominik, drzewo o obwodzie ok. 4 m, nazwane dla upamiętnienia prof. Dominika Fijałkowskiego, jednego z zasłużonych badaczy Polesia i inicjatora utworzenia Poleskiego Parku Narodowego.  Kolejne punkty to: drągowina sosnowa, ols kępowo-dolinkowy, torfowisko przejściowe i wysokie. Niezwykle malowniczy jest sosnowy bór bagienny, w którego runie rośnie pachnące bagno zwyczajne.

Jezioro Moszne ma ponad 100 ha powierzchni

Największą osobliwością jest samo dystroficzne jezioro otoczone spleją, inaczej płem, a więc pływającym kożuchem nierozłożonej do końca roślinności. Na splei rośnie wiele gatunków roślin borealnych, np. wierzba lapońska, wierzba borówkolistna, brzoza niska, rosiczka okrągłolistna.

Strzebla przekopowa to ryba z gatunku karpiowatych

Do zbiornika dochodzimy po podmokłym terenie, idąc po drewnianych kładkach. Jezioro jest dość głębokie, ściślej – jego misa, która ma 17 m, ale woda wypełnia tylko ok. 1 m; reszta to gęsty muł zwany gytią. Taflę wody możemy obserwować z drewnianego, pływającego pomostu, który kołysze się pod naszymi krokami. Na jeziorze wyrastają m.in. lilie wodne, czyli grzybienie północne, także kępy grążeli żółtych.  Otoczenie jeziora to siedlisko ptaków, w tym żurawia i błotniaka. W wodzie żyje strzebla przekopowa – ryba objęta ścisłą ochroną, jako gatunek przystosowana do życia w wodzie o niskiej zawartości tlenu.

Wzdłuż brzegu jeziora prowadzi pomost, po jego bokach rośnie bagno zwyczajne

Wracajać musimy podjąć decyzję – albo idziemy ścieżką do końca trasy, która znajduje się we wsi Jamniki, albo pokonując małą pętlę nad jeziorem wracamy drogą, którą przyszliśmy. Wariant pierwszy jest dłuższy o ponad 1 km i wymaga przejścia drogą asfaltową. Pozwoli nam w zamian poznać zarośla łozowe tzw. łoziny, bór bagienny oraz zobaczyć torfianki, czyli podmokłe miejsca, w których niegdyś wydobywano torf.

Warto zobaczyć w okolicy:

Spławy -drewnianą kładką po bagnach do jez. Łukie

Bagno Bubnów i Bagno Staw

Perehod – dawne stawy, obecnie Poleski Park Narodowy

Dąb Dominik – ścieżka przyrodnicza nad jezioro Moszne

 

Spławy – drewnianą kładką po bagnach do jez. Łukie

Poleski Park Narodowy

Top 10 – przyroda

Jez. Łukie o pow. ok. 150 ha ma największą głębokość 6 m, zarasta, jest otoczone zaroślami łozowymi, szuwarami i oczeretami oraz torfowiskami. Jego czyste wody oraz zarośla stanowią siedlisko rozlicznych gatunków ciekawego, rzadkiego i chronionego ptactwa. 

aaa
Przejście po drewnianych pomostach

Dotarcie do pięknego o każdej porze roku jeziora jest możliwe tylko po drewnianych pomostach, którymi poprowadzono ścieżkę przyrodniczą Spławy. Biegnie ona najpierw skrajem zmeliorowanych łąk użytkowych, a potem na przemian przez dzikie podmokłe łąki oraz lasy olchowo-brzozowe. Trasa kluczy pomiędzy drzewami rosnącymi w podmokłym gruncie. Wypatrzeć można m.in. mięsożerną rosiczkę, turzycę, rozmaite rodzaje traw oraz paproci, pływacze i aldrowandę, a także kwitnące storczyki. Największe wrażenie robi chyba wyrastający z wody las skrzypów.  Przy dużym szczęściu uda nam się wypatrzeć żółwia błotnego, łatwiej jest o łosia.

Torfo
Budzące się z wiosną torfowisko, z tyłu widoczna brzezina rosnąca na podmokłym gruncie

Wzdłuż ścieżki ustawione są tablice informacyjno-turystyczne. Jednak w sezonie, gdy chcemy przy nich przystanąć, natychmiast zlatują się roje komarów i muszek. Polecam w związku z tym długie rękawy, spodnie, czapkę i środek odstraszający owady. Ja, aby uniknąć kłopotów wybrałem się nad j. Łukie na początku kwietnia, jednak najlepszym okresem jest maj, gdy nie ma jeszcze komarów, a przyroda pokazuje się już w pełnym rozkwicie.

Drewniany
Drewniany pomost nad jeziorem Łukie

Jezioro Łukie dookoła porastają szuwary. Znajdziemy wśród nich m.in. grzybienie białe (popularnie zwane liliami wodnymi), pięknie kwitnące w sezonie. Osobliwością jest gromadzenie się tu z końcem lata setek łabędzi niemych, które stąd startują do odlotu. Na pewno wypatrzymy kaczki, mewy, jest duża szansa na żurawie, które zakładają gniazda na torfowisku przejściowym (głos ptaków przypomina trąbienie). Przyrodnicy odnotowują również pojawiającego się często orła bielika, który – obok ryb – łapie m.in. kaczki i czaple. Znad stawów w Sosnowicy na łowy przylatują kormorany, w okresie przelotów – rybołowy. Widok z drewnianego pomostu nad jeziorem prezentuje krótki film zamieszczony poniżej.

Ścieżka Spławy daje nam dwa warianty przejścia. Od jeziora Łukie można wrócić drogą, którą przyszliśmy albo wybrać dłuższą drogę po nasypie, który kazał niegdyś wykonać właściciel okolicznych dóbr. Drugi wariant jest nieco dłuższy i nie daje dodatkowych wrażeń.

Wejście na ścieżkę Spławy
Wejście na ścieżkę Spławy

Bezpośrednie wejście na ścieżkę Spławy znajduje się w Załuczu Starym i jest oznaczone drogowskazem. Dodatkowym odniesieniem może być drewniany, brązowy dom otoczony ogrodzeniem z siatki. Obok niego znajduje się miejsce na zostawienie samochodu na skraju polnej drogi. Ścieżka nie jest przeznaczona dla rowerów – nie da się po niej jechać, można co najwyżej przeprowadzić pojazd.

 

vvv
Fragment mapy Poleskiego Parku Narodowego pokazujący okolice jez. Łukie

Zorganizowane miejsca parkingowe znajdują się w Załuczu Starym przy Ośrodku Dydaktyczno-Muzealnym Poleskiego Parku Narodowego.  Dużym walorem placówki jest możliwość obejrzenia przedstawicieli poleskiej fauny, których nie da się w normalnych warunkach wypatrzyć w naturze. W specjalnym oczku wodnym ulokowano np. żółwia błotnego, a w akwarium – strzeblę przekopową, rybkę stanowiącą relikt okresu lodowcowego. W dziale przyrodniczym m.in. można obejrzeć wypchane zwierzęta, które żyją w parku. Te, które są eksponatami, stały się nimi w wyniku rozmaitych wypadków. Bobra np. przywaliło drzewo, które podciął, łoś zginął w wyniku potrącenia przez samochód. Przy muzeum znajduje się krótka ścieżka dydaktyczna Żółwik przeznaczona dla dzieci.

Przy drodze przez wieś – pomnikowy ok. 400-letni dąb szypułkowy, zwany „Wieszatielem”, gdyż straszono wieszaniem na nim opornych podczas carskich prześladowań ludności unickiej i rzym.-kat. po upadku powstania styczniowego.

Polesie Zachodnie (Pojezierze Łęczyńsko-Włodawskie)

Polesie to bardzo rozległa kraina geograficzna i historyczna. Obejmuje  przede wszystkim terytorium położone wzdłuż granicy Białorusi i Ukrainy. Od zachodu rozpoczyna się w Polsce, na wschodzie sięga aż do Rosji.

Równina wznosi się od 100 do 250 m n.p.m. Płytkie wody gruntowe tworzą na Polesiu liczne jeziora i rozległe bagna i związane z nimi torfowiska. Występują tu złoża ropy naftowej, węgla kamiennego (kopalnia Bogdanka) i brunatnego oraz torfu.

W Polsce znajduje się Polesie Zachodnie. Dla ochrony jego walorów przyrodniczych w 1990 r. utworzono Poleski Park Narodowy. Początkowo miał on obszar ok. 4813 ha i powstał w oparciu o rezerwaty torfowiskowe: Durne Bagno, Jezioro Moszne, Jezioro Długie, Torfowisko Orłowskie. Obecnie ma obszar 9762 ha. Lasy zajmują 4780 ha, wody, bagna i nieużytki 2090 ha. Otulina wokół parku ma powierzchnię 14 041,96 ha.

Poleski Park Narodowy znajduje się w centralnej części Równiny Łęczyńsko-Włodawskiej. Zachowały się tu jedne z ostatnich w Europie obszary torfowo-bagienne, stanowiące miniaturę europejskiej tundry i lasotundry. Torfowiska o powierzchni ok. 1700 ha rozciągają się na obszarze o średniej wysokości ok. 170 m n.p.m. Są tu także liczne zbiorniki wodne. Łącznie jest ich 21. Największe jest jez. Łukie, zajmujące obszar ok. 135 ha. Wszystkie są w fazie intensywnego zarastania; w części otacza je spleja, a więc trzęsawiska ze splątanych ze sobą mchów, torfowców i korzeni roślin, głównie turzyc.

Ukształtowanie powierzchni Równiny Łęczyńsko-Włodawskiej wiąże się głównie ze zlodowaceniem środkowopolskim. Cofający się lądolód wypiętrzył m.in. osady kredowe na linii Łomnica – Wola Wereszczyńska – Wólka Wytycka, zaś morena czołowa ustępującego lodowca ukształtowała Garb Włodawski. Właśnie wtedy Równina Łęczyńsko-Włodawska zamieniła się w potężne rozlewisko. Stopniowe kształtowanie się sieci rzecznej prowadziło do spłycania się wód i powstawania mniejszych zbiorników.

Perehod – dawne podworskie stawy

Czahary – wyprawa nad bagno Bubnów i Bagno Staw

Drewnianą kładką po bagnach do jez. Łukie

Dąb Dominik – ścieżka przyrodnicza nad jezioro Moszne

Włodawa – spotkanie trzech kultur

Łęczna – wspomnienie po sztetlu

Sosnowica – zakochany Tadeusz Kościuszko

Hola – na uboczu, jak dawniej 

Mietiułka – rowerem nad Durne Bagno i na Garb Włodawski

Lipniak – ścieżka Obóz powstańczy

Sobibór i rezerwat Żółwie Błota

Krowie Bagno – rozległe zmeliorowane torfowisko

Urszulin – Muzeum PPN