Klemensów – rezydencja z oskarowego filmu

Top 10 – pałace

Top 10 – ogrody i parki

Znajdująca się na Lubelszczyźnie wiejską rezydencję rodu Zamoyskich poznał niemal cały świat w scenie z oskarowego filmu Ida. Jest rok 1962. Główna bohaterka, młoda sierota Anna, wychowywana w klasztorze, zgodnie z życzeniem matki przełożonej przed złożeniem ślubów zakonnych ma odwiedzić jedyną swoją krewną, siostrę matki. Widzimy ją jak wyrusza w drogę, w zimowej aurze, idącą ścieżką wydeptaną w śniegu. Budynek, który opuszcza to w rzeczywistości pałac w Klemensowie.

Co ciekawe, scenariusz filmowy zbiegł się z faktycznymi losami siedziby Zamoyskich. Otóż po II wojnie światowej w pałacu działał Dom Dziecka, który w latach 1944 -1966 prowadziło Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek.

Scena z filmu Ida, utrwalona na plakatach i zapowiedziach filmu
Scena z filmu Ida, utrwalona na plakatach i zapowiedziach filmu

Posiadłość nazywana jest Klemensowem. Faktycznie położona jest we wsi Michalów, który w 1593 r. wraz z okolicznymi dobrami został wykupiony przez hetmana Jana Zamoyskiego.

Barokowy pałac powstał wraz z parkiem w latach 1744-1746 z inicjatywy Teresy Zamoyskiej, z myślą o przyszłym potomku Klemensie Jerzym Zamoyskim i to od jego imienia wziął nazwę. Najstarszą część budynku zaprojektowali Jerzy de Kawe oraz Andrzeja Bem, a muratorem był Jan Columbani. Rozbudowę rezydencji przeprowadzono w latach 1810-1813 oraz w latach 1826-1841. Początkowo była to letnia rezydencja rodu, a od 1809 do 1941 r. główna.

Pałac widziany od frontu
Pałac widziany od frontu

W 1870 r. wymieniono pokrycie dachu z ceramicznego na gontowe oraz wstawiono do tej pory istniejącą stolarkę okien i drzwi. W 1894 r. przebudowano taras od strony ogrodu i odnowiono gruntownie wnętrza pałacu. W większości pomieszczeń zachowały się sufity z fasetami, a jedynie część ma sklepienia kolebkowo-krzyżowe. Podłogi wykonane zostały z marmuru chęcińskiego oraz drewnianej, fornirowanej klepki. Przetrwało 11 późnobarokowych i klasycystycznych kominków, zabytkowe piece, drewniana boazeria pokrywająca odrzwia i część ościeży, drzwi wewnętrzne oraz okiennice. Autentyczna jest główna klatka schodowa i wyposażenie biblioteki z 2 poł . XIX w. (księgozbiór w 1956 r. przekazano do Biblioteki im. Łopacińskiego w Lublinie).

Pałac w Klemesowie ma 41 głównych pokoi. Były one umeblowanie w stylu angielskim oraz francuskim. Na górze dominował styl Księstwa Warszawskiego lub biedermejer. W holu wejściowym eksponowano trofea myśliwskie.

Pałac usytuowany jest na skraju małego wzniesienia. Korpus główny przedłużają łączniki i wysunięte ku przodowi pawilony. Do południowo- zachodniego pawilonu przylega budynek oranżerii, którą przekształcono na kaplicę. Po bokach fasady ogrodowej, równolegle do frontowych pawilonów, dobudowane są wąskie skrzydła. Dachy kryte są gontem. Elewacje podkreślono gzymsami, płaski, pionowy występami w murze zewnętrznym, profilowanymi obramieniami otworów okiennych i drzwiowych.

Wjazd
Wjazd od strony Michalowa – domek „gotycki”

W skład zespołu pałacowo-parkowego wchodzą ponadto budynki gospodarcze i park. Całość zajmuje rozległy teren o pow. ok. 135 ha. W płn.- wsch. części ogrodu stoi dom ogrodników – murowany, piętrowy, wzniesiony w 1872 r. Przy wejściach do parku wzniesiono domki, z których najciekawszy jest „gotycki” od strony Michalowa z 1837 r. Na wschód od pałacu wzniesiono stajnię z wozownią, a obok niej dom czeladny.

Podczas zakładania parku wykorzystano częściowo naturalny drzewostan. W 1 poł. XIX w. w parku pojawiły się nowe zadrzewienia, założono trawniki i aleje. Nadano mu charakter krajobrazy. Do dzisiaj z tego założenia najlepiej widoczne są dwie osie widokowe. Ich układ pokazuje zdjęcie, które zaczerpnąłem ze strony: http://www.polskiezabytki.pl/m/obiekt/1695/Klemensow/

Park jest bardzo zaniedbany. Jego podupadanie rozpoczęło się w czasie II wojny światowej. Nałożyły się na to powojenne zaniedbania kolejnych gospodarzy obiektu (dom dziecka, państwowe gospodarstwo rolne, dom pomocy społecznej), a także – w pewnym okresie – dewastowanie drzewostanu przez okolicznych mieszkańców. Mimo to na  polanach odnaleźć można lipy drobno i szerokolistne; sosny pospolite, czarne i wejmutki; dęby szypułkowe, bezszypułkowe i czerwone, a także buki, a także: graby, brzozy, jesiony, topole, świerki, modrzewie, klony, jawory. Z gatunków rzadkich i aklimatyzowanych należy wymienić: strączyn żółty, platon klonolistny, magnolie japońskie, żywotnik zachodni, cypryśnik groszkowy, glediezję trójcierniową, skrzydłoszek kaukaski i miłorząb dwuklapowy.

Łącznie w parku w Klemensowie przyrodnicy odnotowują ponad 90 gatunków drzew i krzewów. Ich ogólna liczba wynosi ok. 14 tys. Zakłada się, że ponad 200 drzew należy objąć szczególną opieką przyrodniczą ze względu na ich rozmiary i unikalność. Odtworzenia wymaga dawny układ kompozycyjny oraz nasadzenia żywopłotów i kwiatów.

W 2016 r. lubelski wojewoda podjął decyzję, że Klemensów wróci do rodziny Zamoyskich za 1 proc. jego wartości. Podpisana umowa zakłada remont pałacu i jego otoczenia.

Warto wiedzieć więcej:

Cukrownia Klemensów postała w 1894 r. Została założona przez Ordynację Zamojską i była największą na Lubelszczyźnie. W 1897 uruchomiono linię kolei konnej, a w latach 1907-1912 kolej wąskotorową. W 2003 r. zakład zlikwidowano.

Miejscowość Klemensów jest obecnie częścią pobliskiego Szczebrzeszyna. Po cukrowni zachował się zabytkowy dom dyrektora cukrowni z końca XIX w.
Po II wojnie światowej budynek zamieniony był na mieszkania i przedszkole przyzakładowe.  Został odrestaurowany i w maju 2010 r. otwarty jako restauracja  z pokojami noclegowymi. Od 2012 r. działa tam Muzeum Skarbów Ziemi i Morza liczące około 1000 eksponatów, a od 2014 r. Muzeum Dawnych Rzemiosł, w którego skład wchodzi zabytkowy wiatrak i kuźnia kowalska.

Top 10 – ogrody i parki

Określenie park w dzisiejszym tego słowa rozumieniu pojawiło się dopiero w XIX w. Wcześniej mówiono o ogrodach. Dzielono je na użytkowe oraz ozdobne (francuskie), a później jeszcze na naturalne (moda na nie przyszła z Anglii, a cechą charakterystyczną było upodobnienie terenu do naturalnego krajobrazu). Obecnie w literaturze często pojawia się także pojęcie założenia ogrodowego. Chodzi w nim o to, aby podkreślić jedność szeregu różnych elementów przestrzennych o różnych funkcjach, takich jak: aleja dojazdowa, klomb, szpaler, promenada, gaj, staw czy zwierzyniec.

Po II wojnie światowej liczba przemyślanych założeń ogrodowych w Polsce bardzo zmalała, a te, które przetrwały znacznie obniżyły swoją wartość. Przyczyniły się do tego zniszczenia wojenne, komunistyczny brak szacunku dla tradycji szlacheckiej i arystokratycznej, nienależyta bieżąca opieka, a wreszcie starzenie się drzewostanu i jego podupadanie. Niestety, ten stan bardzo często wciąż trwa. Na Lubelszczyźnie widać to nawet w przypadku tak wartościowych założeń, jak te w Puławach, Kocku czy Klemensowie.

Iwona Wildner-Nurek, architekt krajobrazu w Krajowym Ośrodku Badań i Dokumentacji Zabytków w  pracy Z dziejów ewidencjonowania zabytkowych parków i ogrodów w Polsce podaje, że na Lubelszczyźnie są 753 parki, ogrody i inne formy projektowanej zieleni. W zestawieniu na blogu wskazuję 10 z nich. Dokonując wyboru kierowałem się stanem ich zachowania, rangą, wartością przyrodniczą oraz ogólną dostępnością.

I jeszcze jedna uwaga! Słowo parki przypisane jest także do określania różnych form ochrony przyrody i przestrzeni, takich jak parki narodowe, krajobrazowe czy kulturowe. W tym znaczeniu pojęcie to na blogu pojawia się w innych kategoriach.

Puławy Czartoryskich

Kock – kto był panem, a kto sługą

Nałęczów – park uzdrowiskowy

Lubartów – najpiękniesze starostwo w Polsce

Kozłówka – najlepiej zachowana rezydencja magnacka w Polsce

Klemensów – rezydencja z oskarowego filmu

Snopków

Wierzchowiska

Gardzienice

Kluczkowice

Ogród Saski w Lublinie

Ogród Botaniczny UMCS

Czesławice