Izbicki Przełom Wieprza

Top 10 – meandrujące rzeki

Top 10 – miejsca nieodkryte

Przy wsi Wirkowice rozpoczyna się Specjalny Obszar Ochrony Siedlisk Izbicki Przełom Wieprza, który wchodzi w skład Sieci Natura 2000. Zajmuje on ponad 1778 ha powierzchni, kończy się przed Krasnymstawem. W jego centrum, na przeciwległych brzegach rzeki znajdują się dwie sąsiadujące ze sobą miejscowości – Tarnogóra i Izbica. 

Izbicki Przełom Wieprza to na Lubelszczyźnie miejsce w ogóle nie odkryte turystycznie. Znają je wędkarze i nieliczni kajakarze. Poznanie okolicy wymaga kilkugodzinnej wycieczki. Należy pomyśleć o pikniku, ponieważ po drodze nie spotkamy restauracji czy baru, a jedynie małe wiejskie sklepy spożywcze.

Fragment tablicy
Fragment tablicy informacyjnej z mapą Izbickiego Przełomu Wieprza

Dolina rzeki rozdziela od siebie Działy Grabowieckie i Wyniosłość Giełczewską. Osiąga bardzo duże rozmiary – dochodzi nawet do 6 km szerokości, zaś samo koryto ma nawet do 200 m szerokości. Wieprz tworzy imponujące naturalne zakola i wysepki, na łąkach zobaczyć można zarastające miejsca, gdzie dawniej znajdował się nurt. Widać to znakomicie na satelitarnych zdjęciach, np. tutaj

Wędkarz łowiący nad zakolem Wieprza
Wędkarz łowiący ryby nad zakolem Wieprza

Cały teren charakteryzuje się bardzo dużą różnorodnością biologiczną. Można spotkać wiele gatunków ptaków siewkowatych, brodzących, drapieżnych i wodnych. Naukowcy określili istnienie pięciu różnych siedlisk przyrodniczych: starorzecza, murawy kserotermiczne ze stanowiskami storczyków, muliste brzegi rzeki, ziołorośla nadrzeczne i niżowe łąki ekstensywne. Przetacznik zwrotny ma tu jedyne stanowisko w kraju. Ochronie podlega bóbr europejski, kumak nizinny i wydra. Występuje także wiele rzadkich kręgowców. W rzece występuje m.in. piskorz.

Nasza trasa niemal na całym odcinku prowadzi lewym brzegiem Wieprza. Jedynym wyjątkiem jest prawobrzeżna Izbica, do której warto zajrzeć na niewielką wycieczkę.

Pierwsze miejsce, gdzie warto przystanąć to most na Wieprzu pomiędzy wsiami Tarzymiechy i Wirkowice. Widać w niego rozległe nadwieprzańskie łąki, piękne o każdej porze roku.

Za Wirkowicami szosa  na chwilę oddala się od Wieprza. Przejeżdżamy przez Starą Wieś, aby tuż za jej ostatnimi zabudowaniami znów zbliżyć się do rzeki z malowniczymi na łąki łąki. Po drodze dobre punkty widokowe. Najlepszy znajduje się przy nowo wybudowanej murowanej kapliczce z rzeźbą ludową św. Jana trzymającego na rękach Jezusa. To drugie miejsce, gdzie warto przystanąć na dłużej. Naprzeciwko, po drugiej stronie szosy, znajduje się dogodne zejście nad rzekę.

Tarnogóra i Izbica – trzeci przystanek.

Wjeżdżamy do Tarnogóry, niegdyś miasta, obecnie wsi położonej na lewym brzegu Wieprza. W poł. XVIII w. wypędzono z niej Żydów, którzy przenieśli się na drugi brzeg rzeki do Izbicy.  Ostatecznie Izbica rozwinęła się lepiej od Tarnogóry dzięki korzystniejszemu położeniu na szlaku handlowym z Lublina do Zamościa. W XIX w. dotarła do niej droga bita,  a następnie linia kolejowa.

Centrum Tarnogóry to rozległa, otwarta przestrzeń będąca pozostałością po dawnym rynku. Zachował się tu dość nietypowy ratusz z 2 poł. XVIII w., podobny do dużej chałupy.

Dzwonnica w Tarnogórze, w tle kościół
Dzwonnica w Tarnogórze, w tle kościół

Najstarszym zabytkiem Tarnogóry jest jednonawowy renesansowy kościół p.w. św. Zofii z 1544 r., rozbudowywany w l. 1871-1872 oraz w 1908 r. Zabytek ufundowany został przez hetmana wielkiego koronnego Jana Tarnowskiego. W trakcie budowy wykorzystano wieżę wcześniejszej budowli obronnej z pocz. XVI w. Z wyposażenia należy wymienić ołtarz główny z dwoma obrazami: Matki Boskiej  z Dzieciątkiem (pochodzący najprawdopodobniej z XVII w.) oraz św. Zofii z trzema córkami. Dwa bogato dekorowane ołtarze boczne, rokokowe, pochodzą z 2 poł. XVIII w. Przewiezione zostały pod koniec XIX w. z kościoła Bernardynów w Radecznicy. W ołtarzu po lewej stronie znajdują się dwa obrazy zabytkowe: Zwiastowania Najświętszej Marii Panny (Feliks Pęczarski, 1839 r.) oraz św. Mikołaja. W prawym rzeźba Jezusa Ukrzyżowanego. Przed kościołem znajduje się dzwonnica w formie bramy z 3 dzwonami z 1 poł. XIX w.

Dany pałac w Tarnogórze
Dany pałac w Tarnogórze

Po drugiej stronie szosy, kilkadziesiąt metrów dalej znajduje się pałac z XIX w. Do 1944 r. jego właścicielem  była rodzina Smorczewskich herbu Rawicz. Obecnie mieści się tu zespół szkół. Zarówno sam obiekt, jak i otaczający go park, są zdegradowane architektonicznie i daleko im do dawnego wyglądu. Wewnątrz zachował się kominek wykonany z piaskowca, a także dawne posadzki i boazerie. Interesująca jest klatka schodowa w stylu mauretańskim.

Zabytkowy młyn w Tar
Zabytkowy młyn w Tarnogórze

Nad Wieprzem duży przemysłowy młyn wodny wzniesiony w klatach 1881-1883. W tamtych latach był to największy obiekt tego typu w kraju. Przy młynie znajduje się niewielka zapora wodna na rzece.

Z Tarnogóry do Izbicy prowadzi most na Wieprzu. W XVIII w. Żydzi nie mogli przekraczać rzeki. Aż do II wojny światowej w Izbicy mieszkali niemal w całości wyznawcy judaizmu. Dość powiedzieć, że żyło tu 3600 Żydów i zaledwie ok. 200 chrześcijan. Ludność stanowili w większości prości, ubodzy ludzie. Był to więc typowy sztetl.

W czasie hitlerowskiej okupacji niemal cała ludność Izbicy została wymordowana. Znajdował się tu obóz przejściowy dla Żydów z Lublina, Krasnegostawu, a także Czech, Słowacji, Austrii i Niemiec, którzy kierowani stąd byli do obozów zagłady z Bełżcu i Sobiborze.

W miasteczku zachował się dawny układ urbanistyczny z prostokątnym rynkiem zamienionym w skwer i ulicami odchodzącymi z naroży. Budynki nie mają wartości zabytkowej. W narożu rynku stoi pomnik poświęcony poległym w latach 1863, 1920, 1939 i 1940.

Dawna kuczka na pożydowskim budynku
Dawna kuczka

Wiele okolicznych domów stanowiło niegdyś własność Żydów. Były wznoszone w XIX i XX w. Widać w nich podział na parterową część handlową i mieszkalną na piętrze piętrze. Na niektórych zachowały się dawne kuczki, w których obchodzone było święto Sukkot upamiętniające mieszkanie w szałasach i namiotach podczas wyjścia Żydów z Egiptu i wędrówki do Kanaanu. Obecnie są to w większości balkony, obudowane i kryte dachem, których religijny charakter został zatracony.

Ocjel
Ohel na żydowskim cmentarzu

Cmentarz żydowski znajduje się na górującym nad miastem wzgórzu u zbiegu ulic Lubelskiej i Fabrycznej. Założony został w XIX w., w czasie II wojny światowej uległ niemal całkowitej dewastacji. Przy głównej alei stoi pomnik ofiar Holocaustu. Ufundowany został przez księdza katolickiego Grzegorza Pawłowskiego (Jakububa Hersz-Grinera) – kapłana archidiecezji lubelskiej pochodzenia żydowskiego. Urodzony w 1931 r., jako dziecko ocalony został z holokaustu dzięki pomocy polskich rodzin. W Izbicy stracił rodziców. Po wojnie przyjął chrzest i wstąpił do seminarium duchownego w Lublinie.

Jesienią 2006 roku na izbickim cmentarzu  odsłonięto drugi pomnik, upamiętniający zamordowanych Żydów. Ufundowany został przez Ambasadę Niemieckiej Republiki Federalnej, która działała we współpracy z Fundacją Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego. Pozostałości macew użyto do budowy ohelu, czyli niewielkiego budynku chroniącego grób cadyka Leinera i jego bliskich. Teren nekropolii został uporządkowany.

Nieczynna wytórnia klinkieru
Nieczynna wytórnia klinkieru

Na końcu ul. Fabrycznej znajduje się dawna wytwórnia klinkieru z okresu międzywojnia. Jej budynki są ciekawym połączeniem cegły i białego kamienia. Przemysłowa wieża ciśnień, wchodząca w skład zespołu, wzniesiona została w 1911 r. Prowadzi do niej podejście  widoczne na skarpie po lewej stronie.

Dwór z kamienia wapiennego w Dworzyskach
Dwór z kamienia wapiennego w Dworzyskach

Z rynku w Izbicy wyjeżdżamy boczną drogą w kierunku Krasnegostawu. Uwaga – jest ona nieoznaczona. Na rozstaju, gdzie się rozpoczyna, stoi charakterystyczny budynek z czerwonej cegły.

Dojeżdżamy do wsi Dworzyska. Na jej skraju, po prawej stronie szosy, znajduje się zespół folwarczny z przeł. XIX-XX w. To nasz czwarty przystanek. Dwór wybudowany został z opoki, obok resztki niewielkiego parku i fragmenty ogrodu użytkowo-spacerowego. Miejsce jest warte odwiedzenia przede wszystkim ze względu na piękne położenie nad rozległą doliną Wieprza Ze skarpy widać meandrująca rzekę oraz zanikające starorzecza.

Drewniany most pozwala wejść na nadwieprzaskie łąki
Drewniany most pozwala wejść na nadwieprzaskie łąki

Ostatni przystanek to Latyczów. Za ostrym zakrętem szosy, po prawej stronie widać boczną drogę prowadząca w kierunku Wieprza. Wąwóz sprowadza nas nad rzekę, przez która został przerzucony drewniany most. Pozwala on wejść na łąki i podziwiać ich naturalne piękno. Nad brzegiem rzeki ciekawa skarpa lessowa odsłaniająca strukturę podłoża oraz korzenie drzew i krzewów.

Skarpa
Nadwieprzańska lessowa skarpa w Latyczowie

Warto wiedzieć więcej:

Chałupa z tarnogóry
Chałupa z Tarnogóry

W Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie znajduje się chałupa z Tarnogóry z 1773 r. Jest to najstarszy tego typu zachowany budynek drewniany z Wyżyny Lubelskiej. Część mieszkalna ma konstrukcję zrębową (węgłową) z łączeniem naroży na tzw. obłap, dach jest czterospadowy, kryty strzechą.

Wnętrze pokazuje warunki życia ubogiej rodziny Orkiszewskich na pocz. XX w. Zachowany jest warsztat szewski, w którym powstawały buty, przede wszystkim dla Żydów z Izbicy.

Warto zobaczyć w okolicy:

Krasnystaw – miasto na nadwieprzańskiej skarpie

Top 10 – meandrujące rzeki

W Europie pozostało już bardzo niewiele rzek o naturalnym biegu, meandrujących jak Wieprz, Bug i Tanew, wijących się przez Lubelszczyznę i zmieniających swoje koryto, jakby od setek lat nie mogły się zdecydować, którędy płynąć. Tysiące zakoli, bogactwo ryb, przepiękne łąki, zabytki mówiące o przeszłości okolicy, malowniczo położone wsie i miasta sprawiają, że warto te tereny poznać. W przeważającej mierze nie są one jeszcze zagospodarowane turystycznie.

Nad Wieprzem, Bugiem i Tanwią w województwie lubelskim organizowane są liczne spływy kajakowe, a rzeki na wielu odcinkach są przygotowane do uprawiania tej formy turystyki. My odwiedzimy najpiękniejsze dziesięć miejsc od strony lądu.

Meandry kształtują się w efekcie tzw. erozji bocznej. Brzeg zewnętrzny jest zawsze bardzie stromy, ponieważ przepływająca woda stale go podmywa. Wybrany w ten sposób materiał nurt przenosi na przeciwny brzeg, w związku z czym ma on charakter łagodny.

Przewężenie, które w naturalny sposób powstaje pomiędzy dwoma zakolami rzeki nazywane jest szyją meandru. Z biegiem czasu staje się ona coraz węższa. W okresie wezbrania woda przelewa się nią, przecina i tworzy nowy, skrócony odcinek koryta, na którym z czasem zaczyna powstawać nowy łuk. Dotychczasowe zakole przekształca się natomiast w zastoiskowy zbiornik wodny. Z biegiem czasu zaczyna on zarastać i wypełniać się materią organiczną. Takie miejsca nazywane są starorzeczami, lokalnie wieprzyskami lub burzyskami, a fachowo rzecz ujmując noszą nazwę paleomeandrów.

Drugim bardzo ważnym czynnikiem mającym wpływ na kształtowanie się dolin Wieprza i Bugu są okresowe wezbrania wody w okresie roztopów i powodzi. Tworzą one liczne rozlewiska, które po ustąpieniu sprzyjają bujnemu rozwojowi flory i fauny. Mają one także bezpośredni wpływ na cykliczne zmiany koryta rzeki.

Izbicki Przełom Wieprza

Zawieprzyce – malownicza ruina na nadwieprzańskiej skarpie

Pradolina Wieprza – takich miejsc już prawie nie ma!

Roztoczańska dolina Wieprza

Sobieszyn – pałac nad Wieprzem

Szwajcaria Podlaska

Nadbużańskie zawijasy – Starosiele

Park Krajobrazowy Podlaski Przełom Bugu

Króle nad Tanwią

Tanew – odcinek Osuchy -Pisklaki