Bełżec – świadectwo okrucieństwa

Top 10 – muzea

Top 10 – cerkwie

Roztocze

Muzeum i Miejsce Pamięci w Bełżcu, znajdujące się na terenie byłego nazistowskiego obozu zagłady, chyba w każdym odwiedzającym zostawia trwały ślad. Pamięć o tragicznych wydarzeniach z lat 1942-1943 potęguje przejście Szczeliną. Jest ona częścią założenia rzeźbiarsko-architektonicznego.  Wędrujemy wąskim zagłębieniem pomiędzy betonowymi ścianami, a one wznoszą się coraz wyżej. Na ich szczycie widać powykręcane pręty metalowe, pomiędzy którymi rysuje się tylko wąski pasek nieba.

Przejście Szczeliną przytłacza i wstrząsa emocjonalnie

Wrażenie jest wstrząsające. Przywołuje pamięć zamordowanych tu ludzi, przekazuje emocjonalną grozę tamtych wydarzeń i jednocześnie przenosi ją w czasie z lat okupacji hitlerowskiej do dnia dzisiejszego. Nie sposób być obojętnym!

Na określenie tego, co powstało w miejscu dawnego nazistowskiego obozu zagłady w Bełżcu trudno jest znaleźć jedno słowo. To zarazem pomnik, rzeźba, założenie przestrzenne, architektura – całość jest tak złożona, że wymyka się zwyczajowym wyobrażeniom o upamiętnieniu. Zwiedzający przechodzą dzięki temu drogę ofiar w sposób głęboko emocjonalny.

Wejście na teren muzealny jest w miejscu, w którym niegdyś znajdowała się bocznica kolejowa. To tam w wagonach towarowych przywożono ludzi narodowości żydowskiej z terenu Polski. Widzimy symboliczny mur cmentarny, rampę i tory kolejowe z podkładami ułożone na sobie w formie stosu.

Rzeźba z torów i podkładów kolejowych symbolizuje stos

Po przejściu przez Szczelinę dochodzimy do granitowej ściany, na której wyryto cytat z Księgi Hioba „Ziemio nie kryj mojej krwi, iżby mój krzyk nie ustawał”. Na tablicach obok umieszczono imiona ofiar. Miejsce to nazwano Niszą Ohel.

Schody rozchodzące się na boki prowadzą na górną część pomnika. Widzimy z niej olbrzymie pole pokryte żużlem hutniczym. Każda jego grudka symbolizuje jedną z ofiar zagłady. Całość założenia obramiona jest murem, na którym umieszczono nazwy miejscowości, z których deportowano ludzi do Bełżca.

Każda grudka żużla symbolizuje jedną ofiarę zagłady

Bezpośrednimi świadkami tamtych tragicznych dni są tylko okoliczne drzewa. Obóz był elementem Aktion Reinhardt, funkcjonował od 17 marca do grudnia 1942 r. Zamknięto go najprawdopodobniej dlatego, ze w okolicy zabrakło miejsca na chowanie zwłok. Do czerwca 1943 r. prowadzona była akcja całkowitego zacierania śladów. Zlikwidowano wtedy m.in. sześć komór, w których zagazowano większość ludzi.  Palono ich zwłoki, a na koniec w Sobiborze zamordowano członków ostatniego Sonderkommando, którzy brali udział w tych działaniach.

Muzeum i Miejsce Pamięci w Bełżcu powstało w roku 2004 jako oddział Państwowego Muzeum na Majdanku w Lublinie wyniku porozumienia pomiędzy rządem RP i Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie. Projekt upamiętnienia opracowali artyści rzeźbiarze Andrzej Sołyga, Marcin Roszczyk i Zdzisław Pidek we współpracy z biurem architektonicznym DDJM z Krakowa.

Warto zobaczyć:

Cerkiew w Bełżcu zbudowana z bali sosnowych
Dom popa grecko-katolickiego

Cerkiew w Bełżcu pw. św. Bazylego wzniesiona została z bali sosnowych ułożonych w konstrukcji zrębowej, na podmurówce z kamienia. Składa się z prezbiterium, nawy głównej, babińca i zakrystii. Nad nawę wznosi się ośmioboczna kopuła. Na nadprożu umieszczone są daty budowy – 1756 i remontu – 1838. Ostatnio odnowiona była w 2009 r. Obecnie jest miejscem wystaw i spotkań. Wyposażenie zostało w większości zniszczone. Przy cerkwi znajduje się pozostałość cmentarza z kilkoma nagrobkami oraz budynek – dawne miejsce zamieszkania popa grecko-katolickiego.

Lipki to fragment dawnego parku podworskiego. Znajduje się przy ul Lipowej, na zachód od cerkwi, za torami kolejowymi. Obok siebie rośnie tam ponad 60 lip, z których największa ma w obwodzie 3,5 m. To także miejsce grobu Romów i Sinti zamordowanych lub zmarłych w obozie pracy w Bełżcu, który istniał tam przed powstaniem obozu zagłady. W rejonie ul. Leśnej wart zainteresowania natomiast jest piękny okaz jałowca pospolitego – jeden z najstarszych (ma ok. 200 lat) i największych w Polsce.